piątek, 18 sierpnia 2017

#16 "Ponad wszystko" Nicola Yoon

Tytuł: Ponad wszystko
 Autor: Nicola Yoon 
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 328
Rok Wydania:  2016
Ocena: 10/10 💗


"Bezpieczeństwo to nie wszystko, życie nie polega jedynie na oddychaniu."





Maddy jest uczulona dosłownie na wszystko. Nigdy nie opuszcza domu, a jedynymi osobami, które widuje, są jej mama i pielęgniarka. Ale pewnego dnia musi zmierzyć się ze światem zewnętrznym i wtedy spotyka Olly’ego. Czy podejmie największe ryzyko w swoim życiu?
 
źródło opisu: https://publicat.pl/wydawnictwo-dolnoslaskie



Maddy to młoda dziewczyna, chorująca na bardzo rzadką i niewyobrażalnie uciążliwą chorobę, zwaną SCID. Dla Maddie istnieją tylko dwie osoby: matka oraz Carla, jej opiekunka a zarazem najbliższa przyjaciółka. Nastolatka jednak nie przejmuje się chorobą. Ma swój własny świat, swój pokój z białą sofą i stosem książek, które obowiązkowo podpisuje (jak gdyby ktoś mógł je pożyczać..) i czyta je po kilkanaście razy. Żyje w świecie, w którym brak pojęcia "przyjaciele", "szkoła"; wszystko to, co na pierwszy rzut oka kojarzy się nam z młodzieńczymi latami. 
Madeline nie wychodzi z domu. I bynajmniej nie jest to jej farmazon, styl bycia, okres buntu - nie może tego robić z powodu choroby. Dotyk obcego może być śmiertelny.

Los jednak szykuje dla Maddy niespodziankę. Do domu obok wprowadza się rodzina  z dwójką nastoletnich dzieci. Szczególnie jedno z nich Maddy darzy sympatią od pierwszego wejrzenia – Olly’ego. To w tym momencie właśnie świat zaczyna otwierać swe podwoje dla Maddy. Dzięki chłopakowi dotąd wycofana i pogodzona z chorobą nastolatka postanawia cieszyć się pozostałym jej życiem mimo czyhającego na nią widma śmierci. Dla obojga związek ten jest źródłem siły do walki z codziennością. W końcu Madeline stawia wszystko na jedną kartę. Decyduje się umrzeć po to by żyć. Choć przez chwilę.




„Gdyby moje życie było książką i dałoby się je przeczytać od końca, nic by się nie zmieniło. Dzisiejszy dzień jest taki sam jak wczorajszy. Jutro będzie takie samo jak dzisiaj, w Księdze Maddy wszystkie rozdziały są identyczne.”


Ta historia stała się bliska mojemu sercu od pierwszych stron, żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej, tylko dopiero teraz kiedy na ekrany kin wszedł film, który też bardzo pragnę obejrzeć. Niemniej jednak, zatraciłam się w tej historii bez opamiętania. Otarłam niejedną łzę wzruszenia. Zdecydowanie historia wyróżnia się na tle innych, podobnych, w których są poruszane wątki chorób. Po spotkaniu Madeline z Ollym wydarzyło się wiele różnych zawiłości, tajemnice sprzed lat ujrzały światło dzienne, nie spodziewałam się takiego przebiegu historii... Ostatnie strony, kiedy prawda zaczynała kształtować się w klarowną całość, wywołała we mnie lekki szok. Nie myślałam, że tak to się zakończy. A kiedy skończyłam czytać, to miałam ochotę powrócić do tej historii raz jeszcze, od nowa, aby dojrzeć to co mi umknęło, aby poczuć te emocje raz jeszcze. 

„(…) jedno pragnienie rodzi kolejne. To jak studnia bez dna.”


Muszę przyznać, że jestem oczarowana tą opowieścią i całym wydaniem książki. Na kartach Ponad wszystko dodatkowym uatrakcyjnieniem były przeróżne rysunki, fragmenty e-mail, obrazki telefonów. Bardzo mi się to podobało. Można zaobserwować, iż mąż Autorki włożył w powstanie tych rysunków dużo serca. Całość czyta się bardzo szybko, a akcja galopuje, aby w rezultacie zaskoczyć nas czytelników nieprzewidywalnym i szokującym zakończenie, o którym pisałam wcześnie. Nie wiem czy udało mi się opisać moje wszystkie odczucia... Na pewno nie, niemniej jednak wierzcie mi na słowo, ta książka jest świetna ! : )




„Ponad wszystko” to świetna powieść. Podoba mi się styl autorki i z pewnością sięgnę po jej kolejną książkę. Zdecydowanie Polecam ! :) 


"Jeśli człowiek nie żałuje, znaczy że nie żył."


Do następnego ❤♡



Udostępnij ten wpis

17 komentarzy :

  1. Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widzę opinie są przeróżne :) Ja po książkę nie wiem czy siegnę, ale możliwe że skuszę się na film :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam książki ;) ale chyba się na nią skusze. Tyle ostatnio na jej temat czytałam pozytywnych recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ją w planach. Chociaż słyszałam, że film szału nie robi i jest dość przewidywalny. Ale mimo wszystko chciałabym po nią sięgnąć :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również jestem zafascynowana tą książką. Niesamowity pomysł na dodanie rysunków :) Teraz nadszedł czas, abym w końcu zaopatrzyła się w film i porównała, co z tego wyszło.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka ciekawi mnie głównie z powodu pojawiającego się niej wątku choroby. Osobiście lubię gdy w książkach są poruszane tego typu tematy. Świetna recenzja, Jak zawsze ;)

    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna recenzja! Mnie ta książka również oczarowała. <3

    Pozdrawiam,
    https://mareandbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

#109 Katarzyna Michalak "Promyk Słońca"

"Dlaczego nie można otwarcie poprosić o miłość, jeśli chce się kochać, o pomoc, jeśli się jej potrzebuje, o przyjaźń jeśli czuje si...

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.