wtorek, 29 sierpnia 2017

#17 "GUS" Kim Holden

Tytuł: GUS
 Autor: Kim Holden
Wydawnictwo: FILIA
Ilość stron: 498
Rok Wydania:  2016
Ocena: 10/10 💗



"Każdy dzień to okazja, by tworzyć legendę.
Kluczem jest włożony w to wysiłek."




Oto historia Gusa.
Opowiada o zagubieniu.
O odnalezieniu.
I o stopniowym procesie uzdrawiania.

Szczerze mówiąc, nie wiem już jak żyć.
Promyczek nie była tylko moją najlepszą przyjaciółką,
była moją drugą połówką. 
Drugą połową mojego umysłu,
mojego sumienia, mojego poczucia humoru,
mojej kreatywności… 
Była drugą połową mojego serca.
W jaki sposób człowiek może wrócić
do swoich zajęć, jeśli na zawsze stracił połowę siebie?

źródło opisu: http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/154



Gus ma problem z tym by ruszyć do przodu ze swoim życiem. Kiedy Promyczka [recenzja Promyczka] nie ma u jego boku, czuje się zagubiony i nieszczęśliwy. O takiej przyjaźni, jaka łączyła Kate i Gus’a, marzą chyba wszyscy. Byli dla siebie drugimi połówkami ­– umysłu, sumienia, kreatywności, poczucia humoru i przede wszystkim serca. Gus ma poczucie, że stracił połowę siebie. Tęskni. Cholernie tęskni. Żal i gniew towarzyszą mu w każdej sekundzie. Nienawidzi wspomnień, nienawidzi pustki. Czuje ból – fizyczny i duchowy.  Smutki topi w alkoholu a zapomnienia poszukuje w przypadkowym seksie i używkach. Scout, tajemnicza dziewczyna z przeszłością, ma dopilnować chłopaka w trakcie reszty trasy koncertowej. Dziewczyna jest stanowcza i ewidentnie wyrobiła już sobie zdanie na temat Gusa. W rzeczywistości, tak jak on, na nowo szuka w życiu swojego miejsca. 

"Gus" to doskonale dopełnienie historii poznanej na kartach "Promyczka". Gus już wcześniej stanowił intrygującego bohatera, z miejsca budzącego sympatie, ale tak naprawdę dopiero teraz Kim Holden daje nam go rzeczywiście poznać - wrażliwego gwiazdę rocka, obdarzonego niesamowitą empatią i chwilowo bardzo zagubionego. Autorka daje nam możliwość bliższego kontaktu z Gusem, odpowiada na pytania o jego własną historie i dopisuje dla niego zakończenie. Zresztą, Kim Holden przybliża nam nie tylko dalsze losy chłopaka, ale i innych znanych nam już bohaterów.



"Masz tylko jedną szansę w tym cyrku zwanym życiem. Nie siedź na widowni, przyglądając się przedstawieniu. Wskakuj na scenę i bądź wielki. Właśnie tam znajdziesz ogień."

 W książce pojawiają się nowe postacie, nowi bohaterowie, którzy sprawiają, że "Gus" to także inna opowieść. Poznajemy dziewczynę imieniem Scout, nazywaną przez Gusa Niecierpliwą i jej kuzyna. Scout i Pax nie mieli łatwego życia, los nigdy ich nie rozpieszczał, schronienie znajdują w domu matki Gusa. Scout była dla mnie zagadką, nie potrafiłam stwierdzić czy ją lubię, czy nie, była dla mnie neutralna, jednak z czasem, z każdą odkrywaną tajemnicą, jakby stawała się dla mnie bardziej ludzka, bardziej przystępna. Z Paxem nie miałam tego problemu, ten nastolatek od pierwszej chwili zaskarbił sobie moją sympatię, swoją skromnością i wrażliwością.

„Gus” to początkowo dosyć smutna historia, mogą się polać łzy. Są przedstawione uczucia naszego głównego bohatera, widzimy jak próbuje odnaleźć się w życiu na nowo. Kim odwaliła świetną robotę, bardzo dobrze to wszystko było napisane. Przechodzimy przez to razem z Gus'em. Również uczymy się żyć na nowo, po tym co zostało nam zaserwowane w „Promyczku”.

"W jaki sposób człowiek może wrócić do swoich zajęć, jeśli na zawsze stracił połowę siebie?"

Kim Holden doskonale wie, jak i gdzie uderzyć, by zaatakować najczulsze struny duszy. I wcale nie musi w tym celu silić się na dramatyzm i łzawe scenki. Autorka pisze o życiu po stracie najbliższej osoby w sposób całkiem naturalny, bez zadęcia i wymyślania absurdalnych scen. Mimo to sprawia, że łzy pojawiają się w najmniej oczekiwanych momentach, a cierpienie postaci udziela się czytelnikowi. Jednocześnie Holden robi coś niesamowitego: tak jak w przypadku Promyczka, przemyca w powieści ogromną porcję pozytywnej energii i przeciąga czytelnika na jasną stronę mocy. W efekcie ostatnią stronę przewraca się z wyrazem bezgranicznego szczęścia na twarzy.

Ogromnym plusem jest to, że powieść czyta się na prawdę szybko. Dużą rolę w tym odgrywają rozdziały, które mają czasem po pół strony. Myślę, że jest to idealna pozycja na jesienny wieczór.

Jeśli więc lekturę "Promyczka" macie już za sobą, to serdecznie zachęcam was do przeczytania "Gusa". Na pewno się nie zawiedziecie. Nie obiecuję wam, że ta książka do końca poskleja wasze serca, ale na pewno poczujecie się lepiej, tak jak to było w moim przypadku. A jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszego tomu, to czym prędzej się za niego bierzcie!



"Twój charakter, twoje serce, twoja dusza - tylko one się liczą, ponieważ decydują o tym kim naprawdę jesteś. A cała reszta - wygląd, posiadane rzeczy? To tylko nieistotne dodatki."

Do następnego ❤♡ 
Udostępnij ten wpis

18 komentarzy :

  1. "Gus" jest wspaniały <3 Podobał mi się nawet ciut bardziej niż "Promyczek" ;P

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle słyszę o tej serii. Wszędzie o niej mówią. Gdzie nie wejdę to widzę Kim Holden. Chyba będę musiała w końcu sięgnąć po jakąś jej książkę. Opisy i twoja recenzja naprawdę zachęcają!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama miałam mieszane uczucia do Scout, nie wiedziałam czy ją lubię, czy nie. Jednak stało się, że nie zyskała mojej sympatii. :/ Ale ogólnie ksiązka mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawda jest taka, że Kim Holden jest niezastąpiona! Jednak dla mnie najlepszą jej książka jest ciągle Promyczek :D
    Buziaki :*
    siemamoniaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo tak! Promyczka to chyba nic nie zastąpi 😍 ta książka jest tak bardzo wyjątkowa 😍

      Usuń
  5. Jeszcze nie czytałam "Promyczka" :) Ale ta seria jest tak polecana, że w końcu ulegnę i na nią skuszę się

    OdpowiedzUsuń
  6. Taak, Kim wie co zrobić z czytelnikiem. Jak mu złamać serducho a potem je posklejać. :) Uwielbiam "Promyczka", "Gusa" trochę mniej ale też jest ciekawa. :)
    <3 Świetna recenzja kochana!

    OdpowiedzUsuń
  7. ,,Promyczka'' nie czytałam ,,Gusa'' też. Czas to zmienić!
    Buziaki <3 ,
    https://okiembibliofila.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaraz biorę się za czytanie 😍 cudowna seria ❤

    OdpowiedzUsuń

#109 Katarzyna Michalak "Promyk Słońca"

"Dlaczego nie można otwarcie poprosić o miłość, jeśli chce się kochać, o pomoc, jeśli się jej potrzebuje, o przyjaźń jeśli czuje si...

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.