Autor: Mia Sheridan
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 338
Rok Wydania: 2017
Ocena: 9/10
"Życie potrafi okaleczać, ale można znów się podnieść, jeśli się ma wystarczająco wiele siły, a zwłaszcza jeśli istnieje osoba, która Ci w tym pomoże."
W upadającym górskim miasteczku Kyland i Ten zakochują się w sobie wbrew rozsądkowi i na przekór surowej rzeczywistości.
Kyland marzy tylko o tym, by przetrwać. Zaciska zęby i robi wszystko, by nie pokonała go bieda i samotność. Nie szuka miłości. Nie zamierza też oglądać się za siebie, gdy uda mu się wyrwać z piekła, w którym przyszło mu dorastać. Dla Ten codzienność to nieustanna walka o własną godność. Zmagania z chorobą matki i ludzką nieprzychylnością wymagają od niej wyjątkowej siły. Oboje rywalizują o bilet do lepszego życia, który może otrzymać tylko jedno z nich. Ktoś odejdzie, ktoś zostanie. Czy po latach zdołają spojrzeć sobie w oczy, jeśli poświęcą miłość dla przetrwania?
źródło opisu: www.otwarte.eu
Dennville w stanie Kentucky. W tym biednym miasteczku położonym w paradoksalnie urokliwym otoczeniu żyją Kyland i Tenleigh – uczniowie ostatniej klasy liceum, którzy marzą o tym, by wyrwać się z objęć pozbawionego perspektyw na przyszłość otoczenia. Ich jedyną szansą jest zdobycie stypendium. Oboje robią wszystko, by uzyskać jak najlepsze wyniki w szkole. Między Kylandem, a Tenleigh rozwija się romans, który z góry jest skazany na klęskę, przez ich rywalizację o stypendium, które umożliwi im wyrwanie się z ich górskiego, upadającego miasteczka. Oboje zdają sobie z tego sprawę, ale jednocześnie ich uczucie jest zbyt silne, aby przerwać je w każdym, dowolnym momencie. choć wiedzą, że nie powinni angażować się w żadne związki, skoro ich celem jest pozostawienie przeszłości za sobą. Które z nich otrzyma bilet do lepszego życia i co wówczas zdecyduje się poświęcić – miłość czy marzenia? Tego dowiecie się czytając "Bez szans".
Historia Tenleigh i Kylanda początkowo może przygnębić. Obydwoje dobrze wiedzą, czym jest bieda, niedojadanie z braku pieniędzy czy chwytanie się każdej możliwości, by dorobić trochę grosza. Obydwoje także mają nieciekawą sytuację rodzinną – Ten wraz z siostrą zajmuje się chorą psychicznie matką, której ataki negatywnie odbijają się na opinii dziewczyny w szkole, Kyland zaś stracił brata i ojca w wybuchu w kopalni, a jego matka nie wychodzi z domu. Klimat przygnębienia potęguje dodatkowo otoczenie, w jakim obydwoje żyją, w górskim miasteczku, w którym brak jest jakichkolwiek perspektyw na lepszą przyszłość.. Nic więc dziwnego, że oboje chcą jak najszybciej z niego wyjechać i nigdy więcej tam nie wracać. Niestety taką możliwość będzie miało tylko jedno z nich. Stypendium zapewniające pokrycie kosztów czteroletnich studiów wraz z zakwaterowaniem i wyżywieniem, które funduje szkoła może otrzymać tylko jeden, najlepszy uczeń. I to właśnie pomiędzy nimi dwoma rozegra się ostateczna walka o nową, lepszą przyszłość. Oboje doświadczyli w ciągu swojego 17 - letniego życia wiele cierpienia. Musieli ciężko pracować na to, by jakoś przeżyć. Nieraz chodzili głodni, czy w dziurawych butach, które swoje lata świetności miały już dawno za sobą. Każde z nich żyło nadzieją na lepszą przyszłość. Niestety, stypendium jest tylko jedno...
Bez szans to poruszająca opowieść o poświęceniu. Jej bohaterowie stają przed trudnym wyborem. Stypendium jest dla każdego z nich jak światełko w tunelu. Co zrobi to z nich, dla którego owe światełko rozbłyśnie pełnym blaskiem? Wyjedzie i wybierze realizację marzeń czy zostanie i poświęci marzenia dla wspólnego życia? Każdy wyjście niesie ze sobą ogromne koszty – ceną mogą być marzenia albo miłość. Historia jest bardzo wciągająca, a autorka ma lekki i przyjemny styl, dzięki czemu powieść można pochłonąć w naprawdę ekspresowym tempie.
Bardzo zżyłam się z bohaterami, a całą powieść pochłonęłam aż za szybko. Mia Sheridan umie trzymać człowieka w niepewności przez całą powieść, a jednocześnie potrafi stworzyć piękną historię, która posiada w sobie coś wartościowego i w której zakochamy się od pierwszych stron.
Mimo smutku i niezbyt lekkiego tematu, lektura niesie za sobą pozytywny przekaz - pokazuje jak warta jest walka o marzenia i późniejszą perspektywę radości, szczęścia i spokoju gdy w końcu się one spełnią. Ponieważ się spełniają, gdy się w nie wierzy i się o nie walczy. Kyland i Tenleigh są tego świetnym przykładem. Życie bywa trudne a codzienność okropna. Nasi bohaterowie mimo młodego wieku, podejmują dojrzałe decyzje i próbują żyć najlepiej jak potrafią. To cenna powieść, dająca wiarę, nadzieję.
"Bez szans" to genialna pozycja dla kobiet: wzruszająca, niosąca za sobą nadzieję, która jest wielu osobom potrzebna w życiu. Jestem pewna, że fani pisarki nie będą zawiedzeni, ponieważ autorka wykonała kawał dobrej roboty. Świetna lektura, która wciągnie od pierwszych stron. Bardzo zachęcam do przeczytania :)
„– Przepraszam – wyszeptałam. Za to, że nie potrafię przestać pragnąć, żebyś całował mnie do utraty tchu. Za to, że nie potrafię zapomnieć o tym, jak smakowałeś. Że zastanawiam się, czy kiedykolwiek jeszcze poczuję taki sam dreszczyk emocji, jaki poczułam, kiedy twoje usta dotknęły moich. Że kłamię i udaję zadowolenie, że jesteśmy tylko przyjaciółmi”
Natalia ! : ) 🎔
😍😍😍
OdpowiedzUsuń💗💗
UsuńPomimo tego, że czytałam tak wiele pozytywnych recenzji o tej książce, nie mam zamiaru po nią sięgać w najbliższym czasie :/ Niestety mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńTaka lekka lektura na wieczór w sumie : ) mam nadzieje, ze kiedyś siegniesz po twórczość Pani Sheridan 😊💗
UsuńPrzyznam szczerze, że mnie również nie ciągnie do tych książek, ale kto wie. Wszystko przede mną!
OdpowiedzUsuńCałuję! <3
A ja wam zdecydowanie polecam sięgnąć po tą twórczość ! 💗
Usuńmusicie chociaż jedną z wcześniejszych przeczytać ! :P
Buziaczki Słońce 💗
Książka nie była zła, autorka ujęła mnie przedstawieniem tej biedoty bohaterów, ale mimo tego, dla mnie i tak nie przebiła "Bez słów" :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Tobą ! ;) "Bez słów" przebiło wszystkie książki autorki :) a zaraz po niej " Bez winy" *_*
Usuń