niedziela, 7 października 2018

#97 "Without Merit" Colleen Hoover


"Nie każdy błąd zasługuje na konsekwencje. Czasem jedyne, na co zasługuje, to wybaczenie."

„Siedemnastoletnia Merit na pewno nie ma normalnego życia. Jej schorowana matka mieszka w piwnicy,
a ojciec na górze – z nową żoną i dziećmi z obu małżeństw. Jej siostra bliźniaczka, śliczna Honor, to chodzący ideał, a brat Utah – nieznośny perfekcjonista. Merit czuje, że jest ich zupełnym przeciwieństwem, że wciąż robi coś nie tak, jak powinna, a na dodatek stale przydarza jej się coś złego.
Najbardziej bolesne są dla niej jednak kolejne tajemnice, które coraz bardziej oddalają od siebie członków rodziny. W tym sekret samej Merit: dziewczyna zakochuje się w chłopaku swojej siostry. Sytuacja zaczyna ją przerastać. Rezygnuje ze szkoły, zaszywa się w domu i po cichu „znika z własnego życia”, a w końcu postanawia opuścić dom na zawsze. Jednak jej plan nie wypala i musi zdecydować… czy może dać drugą szansę nie tylko swojej rodzinie, ale również sobie.”

Uwielbiam twórczość Colleen Hoover i po jej książki mogę sięgać w ciemno, więc zawsze, gdy widzę zapowiedź jej kolejnej powieści, cieszę się jak małe dziecko.  Książka Without Merit uwiodła mnie samą okładką, a dość dziwny i tajemniczy opis tylko i wyłącznie podsycił moją ciekawość. Czy to kolejna historia, która wywołała we mnie ogrom emocji? Oczywiście, że tak, bo na tym polu Hoover nigdy nie zawodzi. Książka zaczyna się dość leniwie i przyznam szczerze, że miałam maleńki problem, by wkręcić się w fabułę, jednak na całe szczęście taki był tylko początek i później na maksa zostałam wciągnięta w wir wydarzeń.

„Nie podkreślaj swojej obecności. Spraw, by czuło się twoją nieobecność.”

Naszą główną bohaterką jest Merit, która mieszka w dość osobliwym miejscu, z dość specyficzną rodziną. Ojciec z nową żoną, nowym dzieckiem, oraz jego starszym rodzeństwem z pierwszego małżeństwa plus była żona w piwnicy. Brzmi absurdalnie! Cała rodzina ma tajemnice, a jedyną osobą, która je zna jest Merit. Dziewczyna czuje się jak duch. Nikt jej nie zauważa (chyba, że zrobi coś złego np da młodszemu bratu pączka na śniadanie, albo obrazi kogoś z rodziny), to cicha i spokojna dziewczyna, która w środku jest buntowniczką. Rzuciła szkołę tuż przed jej zakończenie, by zobaczyć kogo obejdzie jej nieobecność. Czuje się wykluczona z rodziny. Gdy przez przypadek poznaje Sagana i ten ją całuje myśląc, że jest Honor (siostrą bliźniaczką Merit), dziewczyna czuje, że żyje, że ktoś może ją pokochać. Ale rzeczywistość nienawidzi Merit, bowiem Sagana i Honor coś łączy. Dodatkowo chłopak przeprowadza się do ich domu. Gorzej niezręcznie już być nie może! Czy nasza Merit zostanie zauważona? Czy nadal będzie żyć w cieniu, nosząc na barkach tajemnice całego domu?


Tym razem autorka zaskakuje przede wszystkim nieszablonowym stylem pisania. Podczas lektury wielokrotnie miałam wrażenie, jakbym stała obok i przyglądała się losom zwariowanej rodzinki albo uczestniczyła w jakiejś produkcji filmowej. Mimo, że przez całą książkę towarzyszymy jednej postaci i widzimy świat tylko z jej perspektywy, bo narracja jest pierwszoosobowa, to jednak poprzez tę nieszablonowość oraz specyficzne prowadzenie akcji, mamy wrażenie jakbyśmy świetnie ją znali. Autorka wprowadza wiele odniesień głównej postaci do jej wcześniejszego życia, przez co człowiek ma ogromną ochotę się z Merit zaprzyjaźnić.

Colleen postanowiła pójść drogą narracji, w której bardzo powoli zdradza kolejne aspekty z życia głównej bohaterki, a co za tym idzie również całej szalonej rodzinki. Z pewnością nie można się nudzić przy takim natłoku wątków i kolejnych pojawiających się problemach rodzinnych.

Without Merit to książka niezwykle prawdziwa, głęboka i przede wszystkim poruszająca. Autorka znów udowodniła mi, że nie boi się pisać o rzeczach trudnych i niezwykle bolesnych, a każde słowo, które przelała na papier, trafiło wprost do mojego serca. W tej książce nie znajdziecie pięknej i cukierkowej historii miłosnej, autorka skupiła się na czymś zupełnie innym, pochyliła się nad problem, który dotyka coraz więcej osób. Mam wrażenie, że dzięki temu historia Merith i jej rodziny może pomoże komuś, kto tej pomocy będzie potrzebował. To piękna i wartościowa opowieść, która poruszy Wasze serca i nie da o sobie zapomnieć.

Tytuł:  Without Merit
Autor: Colleen Hoover
Data wydania: 20.06.2018
Wydawnictwo: Moondrive
Ilość stron:    313

Udostępnij ten wpis

4 komentarze :

  1. Chyba ja jedna na świecie jeszcze nie czytałam nic tej autorki. Może czas to zmienić. Może zacznę od tej książki, choć nie do końca brzmi jak coś dla mnie. Ale kto wie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobało mi się, ale jakoś tak bez szału, to zupełnie inna Hoover niż ta, którą znam, i lubię i nie jestem pewna, czy ta odsłona mi odpowiada... Zdecydowanie bardziej lubię Colleen z "Hopeless" czy "Maybe someday" :D

    http://zabookowanyswiatpauli.blogspot.com/2018/10/pozwol-mi-zostac-tijan-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki Hoover. Odpowiada mi zarówno jej styl, jak i same historie przedstawione w książce. Podoba mi się to, że zawsze stara się nam przedstawić trudny problem w swoich książkach.
    Without Merit jeszcze stoi i czeka na swoją kolej, ale mam nadzieję, że również będzie mi się podobała :)

    Books Holic

    OdpowiedzUsuń
  4. Hoover potrafi uderzyć w serce czytelnika, swoim stylem pisania! :) wzruszająco, poruszająco..czego chcieć więcej...?

    OdpowiedzUsuń

#109 Katarzyna Michalak "Promyk Słońca"

"Dlaczego nie można otwarcie poprosić o miłość, jeśli chce się kochać, o pomoc, jeśli się jej potrzebuje, o przyjaźń jeśli czuje si...

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.