niedziela, 5 sierpnia 2018

#83 "Jak upolować pisarza" Sally Franson



"Umysł i serce są tak kruche. Na jakiś czas straciłam oba. Tylko wyjątkowi ludzie i wyjątkowe książki – które przypinają ci, że owszem, jakiś czas temu umarłeś, ale wciąż możesz powrócić do życia – pomagają ci je odzyskać"

  Casey mimo swojego wieku wiele osiągnęła.  Jest dyrektorką kreatywną w agencji reklamowej, stała się specjalistą w swoim fachu, nie znajdziecie nigdzie lepszej. Skupiona w dążeniu do celu i walce o  osiągnięcia szczytu kariery jest zdolna do niemal wszystkiego. Kiedy otrzymuje kolejne zadanie od swojej szefowej bez wahania podejmuje się go i stara się wypełnić wszystko jak najlepiej. Tym razem Casey pozyskuje pisarzy do kampanii reklamowej, wszystko zapowiadało się dobrze, do czasu. Kiedy poznaje przystojnego Bena, pojawia się ogrom komplikacji. Czy świat reklamy i literatury mogą razem współgrać? Czy w tym wszystkim znajdzie się miejsce na uczucia?

Fabuła książki jest z pewnością ciekawa, jednak muszę przyznać, że sposób w jaki autorka ją opisała początkowo nie przypadł mi do gustu. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron bardzo męczyłam się podczas czytania "Jak upolować pisarza?". Opisy wydawały mi się zdecydowanie zbyt długie, przez co miałam wrażenie, że zabrakło tutaj dynamiki. Dopiero po jakimś czasie udało mi się wkręcić w całą historię i zaczęłam ją czytać z ciągle rosnącym zainteresowaniem. Nie będę ukrywać, że sięgając po książkę spodziewałam się po niej zdecydowanie czegoś więcej. I chociaż powieść okazała się lekka i przyjemna to niestetyniedosyt pozostał.

"Bo książki, te dobre, te, które zawsze chcesz mieć pod ręką i do których wracasz, nigdy nie zawodzą. To najlepszy rodzaj ucieczki, bo zamiast odciągać cię od siebie samego, będą wokół ciebie krążyć i na koniec zawsze cię do siebie przywiodą i pomogą nie tylko spojrzeć na sytuację świeżym okiem, ale także przyjrzeć się na nowo samemu sobie."

 Książka porusza bardzo powszechny temat, jakim jest internet i to co się tam publikuje, ale także wspinanie się po drabinie uznania. Kariera w życiu Casey, jest na pierwszym miejscu, to coś gdzie ona się spełnia i chce być najlepsza. Chce być w centrum uwagi, doceniana, poważana. Na to wszystko złożyło się jej dzieciństwo i późniejsze lata. Brakowało jej, by ktoś ją chwalił za dobrą pracę, dlatego robiła wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony. Szkoda tylko, że nie zawsze kierowała się mózgiem i nie przemyślała swoich poczynań. 

   To nie jest powieść stricte o miłości, jakimś nudnym romansie.  Romans to dodatek do tej jakby nie było trochę psychologicznej książki. Bo tutaj na głównym planie mamy karierę, a miłość jest jakby profitem. Ten związek niestety nie jest piękny, nie jest usłany różami. Przeżywa swoje kryzysy; małe i te duże. Ale to wszystko ma głębsze podłoże. 

Casey jest dość specyficzną bohaterką, która ma swój własny unikalny charakter, prawie nie do podrobienia. W pewnych sytuacjach zachowuje się zupełnie inaczej niż powinna, niż by się tego od niej wymagało, inaczej niż ja bym tego od niej oczekiwała. Zazwyczaj w takich momentach napisałabym, że jej reakcje są niewłaściwe, nieadekwatne i dziwne. Owszem, może i takie są, ale one mają swoje uzasadnienie, bo Casey jest po prostu taką osobą, która czasem jest jak słoń w składzie porcelany. Patrząc na jej przeszłość, stosunki z rodziną i przyjaciółmi, a także cały jej charakter, wszystkie jej zachowania mają swoje uzasadnienie. Ile ludzi, tyle reakcji. Grunt to logicznie je pokazać, a tutaj właśnie tak zrobiono.


 "Nawet gdy twoje życie staje w płomieniach - spróbuj się pocieszyć, że nie marzniesz"

 Autorka w swojej debiutanckiej powieści ukazała istotne wątki, jakimi są wieczna pogoń za karierą i pieniędzmi, nagminność  mediów czy kształtowanie się ludzkiej osobowości. Pokazuje, jak w splendorze sławy łatwo zatracić hierarchię podstawowych wartości. Powieść nie każdemu przypadnie do gustu. Jednak będzie świetną propozycją dla osób ciekawych świata showbiznesu.


Tytuł:  Jak upolować pisarza?
Autor:  Sally Franson
Wydawnictwo: Znak Literanova
Data wydania:  18 lipca 2018
Ilość stron:  384

Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak Literanova


Udostępnij ten wpis

2 komentarze :

  1. Mnie akurat ta pozycja nie przypadła do gustu... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm.. kochana po twojej recenzji nie żałuje, że na ta książkę się nie zdecydowałam. Jakoś tak nie przypadł mi opis do gustu a świat showbiznesu mnie nie kręci, aż tak bardzo :)

    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń

#109 Katarzyna Michalak "Promyk Słońca"

"Dlaczego nie można otwarcie poprosić o miłość, jeśli chce się kochać, o pomoc, jeśli się jej potrzebuje, o przyjaźń jeśli czuje si...

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.