piątek, 5 października 2018

#95 "More happy than not. Raczej szczęśliwy niż nie." Adam Silvera



" Z cieni rzucanych przez zielony lampion nikt nigdy by nie zgadł, że siedzi tu dwóch chłopaków, próbujących odnaleźć samych siebie. Po prostu zobaczyłby przytulające się cienie, nie dostrzegłby ich płci"

Po samobójstwie ojca szesnastoletni Aaron Soto nie może się pozbierać i znaleźć szczęścia. Dzięki pomocy swojej dziewczyny Genevieve i zapracowanej matki powoli wraca do siebie. Jednak smutek i blizna na nadgarstku nie dają mu zapomnieć o przeszłości.
Kiedy Genevieve wyjeżdża na kilka tygodni, Aaron spędza ten czas z nowym znajomym. Thomas ma projektor filmowy i nie przejmuje się tym, że Aaron kocha książki fantasy. Jednak ich szczęście nie wszystkim się podoba. Nie mogąc zerwać z Thomasem Aaron zwraca się o pomoc do Instytutu Leteo, chociaż oznacza to, że zapomni, kim naprawdę jest.

Aaron Soto mimo swojego nastoletniego wieku na swoim koncie ma całkiem spory bagaż złych życiowych doświadczeń. Na wzór swojego ojca, który niedawno popełni samobójstwa sam spróbował odebrać sobie życie. Jednak ta próba nie skończyła się dla chłopaka sukcesem przez co trafił pod opiekuńcze skrzydła dziewczyny i mamy. Ale Genevieve i chociaż utrzymują kontakt na odległość - Aaron zostaje sam. To wtedy zaczyna zawiązywać się nić porozumienia między nim a Thomasem, która w niedługim czasie przyniesie bohaterom wiele nieprzewidzianych problemów.

Autor w swojej debiutanckiej powieści porusza ważne problemy, jakimi są akceptacja siebie i własnej orientacji, przemoc fizyczna i psychiczna, a także samobójstwo. Dzięki ‚More Happy Than Not” mamy wgląd w życie Aarona, które nie jest lekkie. To właśnie za pośrednictwem jego osoby, Silvera chce nam zdradzić jak walczyć i pogodzić się z pewnymi sprawami. Instytut Leteo ma charakter „drogi na skróty”. To do niego udają się ludzie, którzy chcą zapomnieć m.in. o zdradzie męża, śmierci brata bliźniaka, gwałcie czy homoseksualnej naturze. Nie podejmując żadnej walki, chcąc jak gdyby nigdy nic wyrwać pewien rozdział swojego życia. Zapominają oni, że wymazując swoje wspomnienia, narażeni są na stanie się zupełnie innymi ludźmi. Żyje im się może lepiej, ale co z tego, jeżeli nie pamiętają o innych ważnych wydarzeniach z przeszłości. Wszystko jest ze sobą powiązane, dlatego każda decyzja powinna być przemyślana dwa razy, a nie podejmowana pochopnie.

Bohaterowie szybko trafiają do serca czytelnika. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ autor naprawdę przyłożył się do ich kreacji. Stworzył postacie wartościowe, przepełnione obawami i nadziejami, które kochają i chcą być kochane. To nadaje im wiarygodności a dzieła dopełnia pierwszoosobowa narracja, która otwiera duszę głównego bohatera i pokazuje wszystkie towarzyszące mu emocje. Trudno zatem nie odczuwać na własnej skórze wszystkich trosk przeżywanych przez Aarona - kibicuje się mu od pierwszych stron w tej trudnej drodze jaką wybrał i marzy, by wszystko dobrze się skończyło.

Adam Silvera napisał bardzo dobrą i wiarygodną powieść. Oparł ją na własnych doświadczeniach, przez co nie mam najmniejszych zarzutów do rzeczywistości w jakiej przyszło żyć bohaterom czy do samej ich kreacji. Autor doskonale wiedział jak ugryźć temat i w pełni wykorzystał jego potencjał otwierając przed czytelnikiem pełny obraz życia, które toczy się tuż za rogiem. Czytając "Raczej szczęśliwy niż nie" śmiałam się i płakałam, a cała powieść zapadła mi w pamięć intensywniej niż przypuszczałam. To powieść, którą powinien przeczytać każdy, bez wyjątku.

Tytuł:  More happy than not. Raczej szczęśliwy niż nie.
Autor:  Adam Silvera
Data wydania: 15 luty 2018
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron:    400

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona


Udostępnij ten wpis

2 komentarze :

  1. Świetna książka. Zakończenie zrobiło na mnie zrażenie. Nie takiego zakończenie się spodziewałam. Muszę koniecznie sięgnąć po najnowszą powieść autora. :)
    Zainfekowana książka

    OdpowiedzUsuń
  2. Po takiej recenzji poczułam się zachęcona! :)
    sama okładka przyciąga spojrzenia, a z treścią muszę się zapoznać!

    OdpowiedzUsuń

#109 Katarzyna Michalak "Promyk Słońca"

"Dlaczego nie można otwarcie poprosić o miłość, jeśli chce się kochać, o pomoc, jeśli się jej potrzebuje, o przyjaźń jeśli czuje si...

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.